Odwiedziliśmy dzisiaj polski sklep WaWa w Heerlen, w Królestwie Niderlandów, aby sprawdzić jak wygląda tutaj Tłusty Czwartek. Pączki tutaj jak i w większości znanych nam polskich sklepów najlepiej było zamawiać z wyprzedzeniem, aby mieć pewność, że się je dostanie. Pani Agnieszka Baron, właścicielka sklepu, powiedziała nam, że wszystkie pączki i faworki już zostały sprzedane do 14.00 a rekord dnia to było: 150 pączków zakupionych jednorazowo, przez polskiego żołnierza stacjonującego w siłach NATO w pobliskim Brunssum.
Pani Agnieszka dodała, że Holendrzy wchodzili zdziwieni do sklepu widząc wychodzących Polaków z pączkami i pytali się o tego przyczynę. Chętnie również próbowali polskich pączków i bardzo im smakowały, gdyż w Królestwie Niderlandów znane są z reguły tylko pączki z dżemem.
Vette Donderdag!
A tutaj nasza relacja filmowa: