Tak, sytuacja odwrotna też ma miejsce: Holendrzy, którzy mieszkają i pracują w Polsce. Na przykład Warszawa oferuje wiele interesujących możliwości dzięki obecności licznych międzynarodowych korporacji, ale także tętniącej życiem atmosferze przedsiębiorczości i wysokiej jakości życia. Mieszkająca w Królestwie Niderlandów pisarka / dziennikarka Beata Bruggeman-Sękowska zastanawia się, jak mieszka się Holendrom w jej rodzinnym mieście?
„Warszawa jest moim domem i czuję się tutaj jak w domu. Świetnie jest tu mieszkać” – mówi Dirk Aarts.
Dirk pochodzi z niderlandzkiego miasta Bakel i mieszka w Warszawie od 2000 roku. Pracuje jako partner zarządzający w dużej agencji komunikacyjnej. Warszawa z 2 milionami mieszkańców ma wiele do zaoferowania pod względem kulturowym, sportowym, handlowym i krajobrazowym. Zdaniem Dirka dynamizm, który Warszawa doświadczyła w ciągu ostatnich 20 lat i który nadal jest wyczuwalny jest fantastyczny.
Stereotypy
Liesbeth van Leeuwen czuje się w Warszawie także jak w domu. „Cieszę się, że poznałam Warszawę. Zwłaszcza latem jest tu cudownie, jeżdżę wszędzie rowerem i odwiedzam najpiękniejsze miejsca. Warszawa jest pięknym, zielonym i wciąż interesującym miastem o wielu twarzach.”
Liesbeth pochodzi z Den Hoorn leżącego nieopodal Delft. W 1989 roku po raz pierwszy wyjechała na wymianę do Polski. Mieszkała najpierw w Lublinie a od 2002 roku mieszka i pracuje w Warszawie jako asystent zarządu.
Dirk podkreśla, że denerwują go stereotypy dotyczące Polski i fakt że nadal są one obecne w niderlandzkich mediach. „Wiele osób myśli, że Warszawa to szare, brzydkie, nieatrakcyjne miasto. Szkoda, że dziennikarze czasami idą na łatwiznę i potwierdzają istniejące stereotypy. Gdyby zgłębiali temat mogliby odkryć i pokazać inną, ładniejszą stronę Warszawy ”- dodaje Dirk.
„Polska jest krajem bliskim Królestwu Niderlandii, znacznie bliższym niż wiele osób myśli. Mamy wiele wspólnej historii, choć jej nie znamy. Warszawa jest nieznana z powodu negatywnej naklejanej jej automatycznie metki „były blok wschodni ” ale zasługuje na odkrycie jako piękne, dynamiczne i przede wszystkim fajne miasto ”- mówi Liesbeth.
Porównaj Amsterdam z Rotterdamem
Według Dirka Warszawa jest miastem trudniejszym do poznania niż na przykład Kraków. Można tu dokonać porównania pomiędzy Rotterdamem i Amsterdamem. Amsterdam jest łatwy do odkrycia dla przeciętnego turysty. Poznanie Roterdamu wymaga więcej czasu, ale wtedy odkryje się ekscytujące miasto. Warszawa ma fascynującą i tragiczną historię wojenną (jak Rotterdam). „Jeśli spróbujesz się w nią zanurzyć, lepiej zrozumiesz miasto i zobaczysz je z innej perspektywy.”
Miłość od pierwszego wejrzenia
Liesbeth przez kilka lat mieszkała na Saskiej Kępie. Saska Kępa to dla niej miłość od pierwszego wejrzenia: „Gdy po raz pierwszy się tam znalazłam urzekła mnie atmosfera tego miejsca.’’
Później Liesbeth odkryła, że Saska Kępa ma związek z Niderlandami. Przed wiekami mieszkali tu niderlandzcy osadnicy Olędrzy. Osuszyli oni podmokły teren nad rzeką i stał się on terenem nadającym się do zamieszkania. „Ta dzielnica jest nieco niżej usytuowana niż reszta miasta, więc wjeżdżasz prosto na polder.’’ Ulica Francuska to główna ulica Saskiej Kępy z wieloma sklepami, kawiarniami, restauracjami.
Boczne uliczki są zielone i ciche, z wieloma przedwojennymi domami, wiele zbudowanych w stylu modernistycznym.
Z Saskiej Kępy można spacerować po zielonej stronie rzeki. Warszawa jest dla Liesbeth pięknym, zielonym i wciąż interesującym miastem o wielu twarzach.
Warszawę musisz czuć
Dirk też uważa, że Saska Kępa i ulica Francuska są wyjątkowe. Według Dirka Warszawa to miasto, które musisz czuć i doświadczyć wśród ludzi na ulicach i placach. „Tętni życiem, joie-de-vivre, niezliczone kawiarnie i restauracje, jak ulica Francuska, czy też plac Zbawiciela oraz wspaniała stara część dzielnicy Mokotów”.
A w miesiącach letnich Warszawę musisz czuć nad brzegiem Wisły. Dirk podziwia kreatywność i pasje, z jaką prowadzone są małe sklepy i restauracje. „Największą urodą Warszawy są ludzie, są Warszawiacy”, mówi Dirk.
Musisz zobaczyć
Według Liesbeth w Warszawie musisz zobaczyć Stare Miasto. Zaczynając od przytulnego placu zamkowego, gdzie zawsze gra muzyka i są rozmaite występy.
Na Starym Mieście znajduje się niezliczona ilość pięknych domów, placów, kościołów i innych zabytków. „Uwielbiam spacerować tam przez Barbakan, ulice Podwale lub Freta i konczyć spacer w jednej z restauracji z przyjaciółmi, aby coś zjeść lub napić się.
Moim ulubionym miejscem jest także Rynek Nowego Miasta. Z Starego i Nowe Miasta masz piękny widok na rzekę. ”
Według Liesbeth należy także zgłębić historię Warszawy: „najpiękniejszym muzeum jest Polin, nowoczesne muzeum o historii polskich Żydów, która również jest historią Polski”.
Spacer z przewodnikiem po warszawskim getcie zawsze robi na niej duże wrażenie.
‘’Ze Starego Miasta można spacerować Królewskim Przedmieściem i odwiedzić wiele pięknych parków.
Szczególnie warto odwiedzić Łazienki Królewskie.’’, kontynuuje Liesbeth.
Dirk uważa, że wschodni brzeg Wisły jest niesamowity. „W środku miasta jesteś w rezerwacie przyrody – z dzikimi roślinami i dużymi drzewami. Istnieje wiele plaż, na których po pracy zbierają się przyjaciele, aby pograć w piłkę, piwo i grillować, z widokiem na centrum Warszawy z charakterystyczną panoramą. Piękne miejsce na relaks i świętowanie życie’’ – dodaje Dirk.
A jeśli dosłownie mamy wymienić najbardziej rzucające się w oczy miejsca w Warszawie- to Dirk wymienia wieżowce: Pałac Kultury i Nauki (wysokość 231 m,), Złota 44 (wieża mieszkalna zaprojektowana przez Daniela Libeskind o wysokości 192 m) i Warsaw Spire (biurowiec o wysokości 180 m).