Europa Środkowo-Wschodnia, Międzynarodowe centrum dziennikarskie i PR

Wiedziałem, że to się uda

Wywiad z Moniką Lewczuk i Rafałem Malickim

 

Beata Bruggeman-Sękowska: Rafale, zadebiutowałeś w 1994 roku w Programie III Polskiego Radia w audycji Jerzego Kordowicza wraz z elektronicznym projektem Ocean: trio z moim bratem Leszkiem. W tym samym roku ukazał się debiutancki materiał tria – From The Rolling Ocean nagrany w studiu Winicjusza Chrósta w Sulejówku. Pamiętasz jeszcze ten debiut?

[Rafał Malicki]: Doskonale pamiętam 🙂 Dla 17-latka, którym wtedy byłem było to wielkie wydarzenie. Zadebiutować w legendarnym programie, który kształtował nasze gusta muzyczne. Byliśmy wtedy młodzi i dość bezczelni. Pamiętam, że razem z Leszkiem Sękowskim i Krzyśkiem Rudnickim nagraliśmy wtedy demo w domu i wybraliśmy się na Myśliwiecką [siedziba Trójki] z zamiarem czekania do skutku, aż uda nam się złapać Pana Kordowicza. Gdy w końcu się doczekaliśmy pamiętam lekkie zdziwienie i być może irytację Pana Jerzego, że przecież nie byliśmy umówieni itd. Przekazaliśmy kasetę i grzecznie udaliśmy się do domów z mieszanymi uczuciami. Po kilku tygodniach, dokładnie 1 kwietnia odbieram w domu telefon z Radia z informacją, że jesteśmy zaproszeni na nagranie audycji. Pierwsza reakcja to był szok pomieszany z podejrzliwością, że być może ktoś nas wkręca bo przecież jest prima aprilis 🙂 Później puentą tej historii i tej niezręczności w łapaniu Pana Kordowicza bez uprzedzenia było Jego stwierdzenie: „Macie szczęście, że macie talent :)” . No a później był owocny czas w legendarnym studiu Winka Chrósta prawie po sąsiedzku. Nie wiem czy pamiętasz, że wtedy to właśnie Ty pomogłaś nam w wymyślaniu tytułów do utworów 🙂

 

[Śmiech] Tak, tak pamiętam te kreatywne, wieczorne rozmowy i Waszą pasję tworzenia. Rafale, w 2001 roku założyłeś z Moniką Głębowicz duet Mosqitoo, z którym do tej pory nagrałeś 3 płyty. I od tego momentu posypał się projekt za projektem…

[Rafał]: Powstanie Mosqitoo było dla mnie przełomem ponieważ po wielu próbach współpracy z różnymi ludźmi w zespołach, które się rozpadały dopiero prawie dekadę po debiucie muzycznym udało się stworzyć projekt i podpisać kontrakt z idealną wtedy dla tej muzyki wytwórnią Kayax. Praca z Kayah, której byłem wielkim fanem oraz z Tomikiem była dla nas marzeniem, które stało się rzeczywistością. Był to bardzo fajny czas. Zdobyliśmy kilka nagród i wyróżnień jak Superjedynkę na festiwalu w Opolu, III miejsce na Sopot Top Trendy. Zagraliśmy w Polsce trasę z Roisin Murphy z Moloko. Roisin to nasza idolka. W dniu założenia Mosqitoo- kilka lat wcześniej słuchaliśmy właśnie z Moniką Głębowicz płyty Moloko jako coś co jest naszym wzorcem metra z Sevres. Dzięki 3 płytom Mosqitoo mogłem szerzej zaprezentować siebie w roli już nie tylko członka duetu ale też jako producent i osoba, która może wziąć odpowiedzialność za płyty innych artystów. Po drodze była m.in. płyta Dziun oraz płyta Mariny Łuczenko, które znalazły się w podsumowaniach najciekawszych produkcji 2011. Płyta Mariny była też nominowana do Viva Comet 2012 w 4 kategoriach a singiel Electric Bass dotarł do pierwszego miejsca na listach przebojów RMF Maxxx, Eska, MTV Polska, Viva. Był projekt Boya Chile,w którym razem z Michałem Michalakiem Mmikimaus nagrywaliśmy dla prestiżowych wytwórni zagranicznych (Starlight, Armada Music, Kolour Recordings). Mieliśmy szansę nagrywać wspólnie z David Jones (zdobywca Beatport Music Award 2012) czy Aki Bergen (guru Deep House). Były też m.in. remiksy na płytę zespołu Hey. W sumie tych produkcji w dyskografii nazbierało mi się już ponad czterdzieści.

 

Moniko, Rafale, kiedy się spotkaliście i skąd wziął się pomysł na Wasza współpracę?

[Monika Lewczuk]: Osobiście poznaliśmy się 6-go stycznia (śmiech). Pamiętam tą datę, ponieważ było to Święto Trzech Króli. Wcześniej mieliśmy ze sobą kontakt mailowy, po tym jak skontaktowała nas ze sobą wytwórnia. Nie znałam Rafała, ale już dwa lata wcześniej marzyła mi się ta współpraca, więc od samego początku czułam, że będzie dobrze.

[Rafał]: Pamiętam, że Jarek Szlagowski [dyrektor A&R w Universal Music Polska] zaprosił mnie na rozmowę mówiąc, że podpisali w wytwórni kontrakt z Arystką, z którą mógłbym podjąć współpracę bo Jego zdaniem Monika idealnie pasowałaby do mojego brzmienia i tego co robię muzycznie. Dla mnie jako fana również popu, choć posiadającego raczej alternatywne DNA muzyczne była to kolejna znakomita okazja do pracy nad właśnie bardziej popowym, radiowym materiałem. Później w trakcie pierwszego spotkania w studiu podczas próbnego nagrania Moniki tylko się w duchu uśmiechnąłem i wiedziałem, że to się uda 🙂

 

Pierwszy singiel ’’Tam,Tam’’, który wspólnie skomponowaliście a Rafał jest jego producentem był i jest numerem jeden na wielu listach. Na czym polega sukces tego singla?

[Monika]: Po pierwsze, cieszę się, że tak postrzegasz ten numer :)  Wydaje mi się, że sukces #TAMTAM polega na połączeniu prostej melodii, prostego prawdziwego tekstu i bardzo dobrej produkcji. Ludzie z jednej strony chcą tego słuchać, bo podoba im się brzmienie utworu, ale też są w stanie ze mną zaśpiewać, co daje im jeszcze więcej radości.

Oprócz tego, piosenka porusza uniwersalne emocje; tesknotę za czymś pięknym, co wydarzyło się w naszym życiu, ale już minęło, a to w połączeniu z wakacjami, kiedy piosenka miała swój najgorętszy czas, przenosi ich w bardzo fajne wspomnienia…

[Rafał]: Playlisty wszystkich najważniejszych stacji w Polsce oraz numer jeden na listach przebojów choćby w Radiu ZET itd.to chyba 150% tego o czym mogliśmy marzyć przy debiucie Moniki.

 

Moniko, łączysz talent, wykształcenie i urodę w jednej osobie. W 2011 roku zdobyłaś tytuł Miss Supranational. Masz także na koncie tytuł pierwszej Wicemiss w konkursie Miss Globe International 2009. Uczestniczyłaś w V edycji programu The Voice Of Poland w drużynie Marka Piekarczyka. Jesteś wokalistką, autorką tekstów i kompozytorką. Ukończyłaś Szkołę Muzyczną w klasie fortepianu. Co motywuje Ciebie w Twojej twórczości, co jest inspiracją a co daje siłę?

[Monika]: Widzę, że dość mocno prześwietliłaś moją przeszłość 😉 Wracając do pytania, wydaje mi się, że taką główną motywacją jest po prostu miłość do muzyki i wszystkiego, co się z nią łączy. Fascynuje mnie praca w studiu, próby z muzykami, koncerty, spotkania w wytwórni, ale też lubię tę drugą stronę – wywiady, poznawanie ciekawych ludzi, pracę nad teledyskami, itp. Długo pracowałam i dużo poświęciłam, żeby być w tym miejscu, w którym jestem, więc każdy dzień, w którym mogę się tym zajmować traktuję jako pewnego rodzaju błogosławieństwo, niesamowitą przygodę, a to z kolei daje mi siłę.

 

Jakie są Wasze najbliższe i dalsze plany współpracy?

[Monika]: Najbliszym planem jest wydanie drugiego singla i jego promocja. Premiera już wkrótce, więc intensywnie pracujemy teraz nad teledyskiem.

Wydaje mi się, że piosenka jest lekkim przełamaniem w stosunku do #TAMTAM. Nie jestem w niej już taka słodka i radosna, ale poruszamy się w temacie ogromnej tęsknoty i chęci ucieczki z ukochaną osobą gdzies na koniec świata. To wszystko dopełnione jest znów nowoczesnymi brzmieniami Rafała, prawdziwym tekstem i chyba całkiem nie najgorszą melodią 😉

[Rafał]: Prócz tego od samego początku naszej pracy celem numer jeden była i wciąż jest płyta. Przez ten rok stworzylismy mnóstwo piosenek i pewnie w ciągu kilku miesięcy te najlepsze znajdą się na płycie Moniki.

 

Będziecie występować w Holandii podczas Gali Polonus 2015: Polak Roku, podczas której zostaną wybrani nieprzeciętni Polacy, którzy poprzez swoją ciężką pracę wpływają na polepszenie wizerunku Polaków w Holandii. Co sądzicie na temat tej inicjatywy?

[Monika]: Każda tego typu inicjatywa budzi 100% mojego poparcia. Wiem, że jest wielu Polaków, którzy mogą być inspiracją dla innych i fajnie jest ich pokazywać. Sama uwielbiam słuchać historii ludzi, którzy swoją pracą doszli od przysłowiowego zera do milionera, a tak naprawdę spełniają się w życiu i realizują swoje pasje i marzenia. Takie historie bardzo często pokazują, że wszystko jest możliwe i jedynie od nas zależy, jak pokierujemy swoim życiem. Byłabym szczęśliwa, gdyby i w naszym kraju powstawało wiecej tego typu przedsięwzięć.

[Rafał]: W pełni popieram i cieszę, że poprzez występ możemy przez chwilę jakoś uczestniczyć w tym przedsięwzięciu..

 

Czy sami kiedyś spotkaliście się z negatywnym postrzeganiem Polski i Polaków za granicą? Jak to można przełamać?

[Monika]: Niestety tak, chociaż zauważyłam, że się to zmienia. Coraz więcej Polaków robi dużo dobrego dla wizerunku Polski i wreszcie już nie tylko mamy popularną wódkę, ale też artystów, projektantów mody, modelki, sportowców, naukowców, ale także pracowników w bardziej przyziemnych zawodach. Coraz cześciej za granicę wyjeżdzają ludzie ambitni, dla których taki wyjazd jest możliwoscią rozwoju, spełniania marzeń, a nie tylko szybkim sposobem na „dorobienie”. Tacy ludzie wpływają na odbiór Polaków jako pracowitych i zdolnych ludzi.

 

Czy szykujecie jakieś niespodzianki dla nas na Gali?

[Monika]: Jeszcze nie, ale chyba się to zaraz zmieni… To pytanie pobudziło moją kreatywność ;)))

 

 

Zatem do zobaczenia 21 listopada w Hilversum!

 

Źródło: Communications-Unlimited

https://pl.communications-unlimited.nl/wiedzialem-ze-to-sie-uda/

Zdjęcia Monika: Universal Music Polska

Zdjęcia Rafał: artConnection

 

 

ML1 ML2 RM1 RM2

 

 

Leave a Reply