Europa Środkowo-Wschodnia, Międzynarodowe centrum dziennikarskie i PR

”Jesteśmy bliżej gwiazd”

Wywiad z Jaśkiem Zollem „artystą dronowym”

https://www.mrflyguy.pl/

IG, FB

Beata Bruggeman-Sękowska. Twoje zdjęcia z drona to czysta sztuka. Minimalistyczny styl z delikatnie ukrytą opowieścią.

Bardzo mi miło to słyszeć! Nigdy nie sądziłem, że moje zdjęcia będą właśnie w ten (trafny) sposób odbierane. A okazuje się, że jednak właśnie tak się dzieje. Minimalizm zawsze mi się podobał i na początku mojej przygody z dronem był mi bardzo bliski. Tak na prawdę w każdej fotografii można przemycić jakąś opowieść oraz każdy może interpretować je na własny sposób. W momencie kiedy ludzie piszą do mnie i opisują co widzą na danym zdjęciu, a nie raz jest to coś innego niż to co ja widzę, to dla mnie jest to sygnał że zrobiłem to dobrze!

Co najbardziej podoba Ci się w minimalizmie?

Bardzo podobają mi się proste formy i „uporządkowane” kadry. Zupełnie inaczej jest w moim domu, w którym to ja jestem bałaganiarzem i żyję w chaosie rzeczy martwych, a moja żona tylko po mnie sprząta, haha.
Nigdy wcześniej nie miałem nic wspólnego z fotografią dopóki nie zacząłem sam jej uprawiać. Szukałem czegoś innego w zdjęciach, czegoś co będzie mi się podobało i nie będzie wtórne. Chciałem żeby moje prace były spójne, ułożone w kompozycji i proste ale zarazem nieoczywiste. I tutaj minimalizm zaspokoił moje oczekiwania. Z czasem to się rozwinęło i poszło dalej ale to już inna para kaloszy.

Opowiedz nam więcej o swoim doświadczeniu zawodowym.

Pracę zacząłem już jako młody chłopak i łapałem się tak na dobrą sprawę wszystkiego szukając swojej drogi zawodowej. Od magazyniera poprzez sprzedawcę suplementów na siłowni. Punktem zwrotnym na pewno była praca w małej prywatnej stacji telewizyjnej z czasem jako wydawca, producent i kierownik produkcji. Ta forma pracy i ten świat bardzo mi się spodobał i zajmowałem się tym przez dobrych 10 lat. Los tak chciał, że w oczekiwaniu na kolejne zlecenia produkcyjne dostałem zaproszenie od kolegi do pracy w agencji kreatywnej Pompidou. To właśnie tam poznałem jednego z szefów (Sebastiana Weldycza), który miał swojego pierwszego bezzałogowca. Od razu złapałem bakcyla i zakupiłem pierwszego drona (Dni Phantom 3pro). Na początku traktowałem to jako hobby ale przy publikacji swoich zdjęć okazało się, że ludziom podoba się to co robię i jak to robię. Chętnie zagadywali i pytali czy oferuję również wydruki swoich fotografii. No i tak to się zaczęło.
Po blisko 2 latach od zakupu pierwszego drona postanowiłem rzucić wszystko i poświęcić się swojej pasji i spróbować z niej żyć. No i żyję!

Też urodziłam się w Warszawie tak jak Ty i nic dziwnego, że uwielbiam to miasto. Ma tak wiele twarzy i wymiarów. Czy możesz pokazać nam swoich 5 ulubionych zdjęć Warszawy i powiedzieć, co czyni je wyjątkowymi i jakie jest Twoje przesłanie?

Warszawa to piękne miasto które przeszło na prawdę wiele. Od właściwie totalnej destrukcji, poprzez odbudowanie i różnorodność architektoniczną. Ciężko będzie mi wybrać tylko 5 ulubionych fotografii ale postaram się 🙂

1.Globus i Warszawa – to zdjęcie zrobiłem w ostatnich dniach roku 2022. Już bardzo je polubiłem. Warszawa to miejsce otwarte na świat i ludzi, tak to widzę.

2. Podzamcze i widok na Warszawę. Jak każdy wie Nasza stolica została praktycznie doszczętnie zburzona podczas wojny, jednak udało się ją odbudować i zachować też starówkę. Pięknie widać nasza kulturę oraz nowoczesność na jednym obrazku. Tak właśnie jest różnorodna Warszawa.


3. Iglica na PGE Narodowym z flagą Polski. Tutaj pozostawiam każdemu możliwość własnej interpretacji, dla mnie w obecnych czasach jest to bardzo wymowne.

4. To zdjęcie mogłaś gdzieś już widzieć, gdyż zdobyło nagrodę za najlepsze zdjęcie z 2022 roku według portalu „Nowa Warszawa” oraz ukazało się w Gazecie Prawnej. Zrobiłem je zaraz po wybuchu wojny u naszych sąsiadów, wtedy to właśnie podświetlono PKiN na kolory Ukraińskiej flagi. Uważam że symbolika tego zdjęcia mówi sama za siebie. Coś co miało być symbolem Rosyjskiej wielkości zostało wykorzystane przeciwko nim i pokazuję siłę Ukrainy, a to wszystko w stolicy Polski.

5. Tutaj minimalizm w czystej formie. Zdjęcie topdown Warszawskiej rotundy. Dla mnie to symbolika postępu, jest stara budowla w której środkowy panel przystosowano do nowoczesnej technologii paneli słonecznych.

Jak decydujesz, które miejsca chcesz pokazać/sfotografować? Jakie masz kryteria?

Kryteria są różne, ale często jest to spontaniczny wypad z dronem na miasto. Zazwyczaj sugeruję się miejscami znalezionymi na mapie, nowo powstałymi budynkami w mieście lub akurat przejeżdżam autem i zauważam coś co mogłoby dobrze wyglądać w obiektywie drona. Tutaj trochę inaczej się patrzy niż w normalnej fotografii z klasycznego aparatu. Trzeba sobie wyobrazić czasem jak coś może wyglądać z powietrza i dopiero podejmuję decyzję o ewentualnym locie. Nie raz jest to chybione wyobrażenie o danym kadrze, a niejednokrotnie strzał w dziesiątkę. Oczywiście jak już wybiorę jakieś miejsce to muszę sprawdzić jak wyglądają kwestie prawne dotyczące użytkowania tutaj drona, obostrzenia związane ze strefą, pogoda, światło itp. Jeżeli wszystko mi się składa w całość no to frrru i lecimy!

Czy masz swoje ulubione miejsce do robienia zdjęć?

Jak już wcześniej napomknąłem zawsze staram się nie być wtórny w swojej fotografii i wyszukuję nowych miejsc i nowych kadrów. Jakoś tak mam, że jak już zrobię zdjęcie w danej lokalizacji to już mogę uznać je za odhaczone i szukam czegoś nowego. Oczywiście nie jest to takie proste i nie da się robić tylko nowych rzeczy, ale dzięki zmianom atmosferycznym ten sam kadr można pokazać w różnych odsłonach czy to pory roku, czy nawet dnia. Bardzo lubię Podzamcze i multimedialną fontannę w Warszawie. Tutaj patrząc na centrum z powietrza miesza się stara zabytkowa stolica z nowoczesnymi budynkami.

Twój drugi dom znajduje się w jednym z najpiękniejszych zakątków Polski, na Mazurach. Znanym ze swojej natury, spokoju, tak odmienny od tętniącej życiem Warszawy. Dlaczego?

W moim życiu były zawsze dwa, a właściwie trzy domy. Pierwszy to w Warszawie, drugi na Mazurach, a trzeci w Zakopanem.
Od dziecka mieliśmy rodzinny dom na Mazurach, który wybudował mój Tata wraz z rodziną. Miałem to szczęście jako dziecko żyjące w 90’tych latach, że mogłem spędzać całe wakacje właśnie w tym miejscu. To tak mocno mi się zakorzeniło, że teraz jak mam gdzieś wyjechać to na pierwszym miejscu są to mazury. Uwielbiam spokój, ciszę i brak ludzi tak samo jak ich obecność i harmider. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to chyba takie zachowanie balansu życiowego. Mazury to wyjątkowe miejsce pod wieloma względami. Tutaj przede wszystkim jest po prostu pięknie! Jeziora, lasy, pagórki, zwięrzęta, ludzie, uprawa roli, folklor to tylko część elementów składowych co czyni to miejsce jednym z najpiękniejszych dla mnie. A dlaczego ta lokalizacja? To już trzeba pytać moich rodziców ale wiem, że wybrali ją perfekcyjnie 🙂

Czy możesz pokazać nam kilka zdjęć Mazur i wyjaśnić, co czyni je wyjątkowym?

Oczywiście.

1. Tutaj zachody słońca są jednymi z najpiękniejszych w Polsce! Kolory natury i blask słońca to bajka.

2. Jeziora i ich zielone brzegi z lustrzaną taflą wody w których odbija się niebo to coś na co można patrzeć godzinami.


3/4. Żniwa i Mazury to coś co pięknie się  łączy w tej scenerii. Ten czas wakacji wielu z nas pamięta z lat młodzieńczych i to jest niezmienne i tak samo zachwycające.

Ale twoje portfolio jest znacznie bardziej wszechstronne niż tylko Warszawa i Mazury? Co jeszcze fotografujesz?

Staram się tak na prawdę fotografować wszystko co wyda mi się interesujące. Większość czasu spędzam w Warszawie dlatego głównie na moich zdjęciach jest właśnie ona. Również bardzo lubię fotografować różne sporty, motoryzację, snowboard, ludzi, czy wydarzenia okazjonalne. Bardzo lubię odwiedzać góry z powodu mojej pasji do sportów zimowych (snowboard), czy to nasze Polskie czy za granicą i tam też zawsze zabieram drona i robię zdjęcia. Podobnie jest z nadmorskimi klimatami. Tak na dobrą sprawę dron towarzyszy mi wszędzie gdzie się wybieram, bo nigdy nie wiadomo co może wpaść mi w oko .

Jakich dronów używasz?

Używam dronów ze stajni firmy DJI. Aktualnie u mnie na pokładzie jest DJI Mavic 3 oraz DJI air2s. Ale mogę się pochwalić, że zakupiłem właśnie kolejnego drona – BETA fpv. Jest to dron do kręcenia dynamicznych ujęć video, bo oprócz fotografii to również kręcę filmy z drona. To tzw. rozwój naturalny.

Jaki jest twój ulubiony kadr?

Lubię topdown. To jest bardzo ciekawa technika fotografowania naszego otoczenia, ponieważ można pokazać budynki, ronda, ulice i przeróżne inne rzeczy w formie w której rzadko kiedy oko ludzkie spogląda i może dostrzec, czyli prostopadle w dół.

Jakie są największe wyzwania dla fotografa dronowego?

Myślę, że największymi wyzwaniami są warunki atmosferyczne i miejsca w których trzeba wykonać zdjęcia. Często pogoda nie jest naszym sprzymierzeńcem. Pamiętam jak w 2021 roku robiłem materiały foto i video dla Miasta Warszawa z okazji sylwestra. Było bardzo zimno, nie było czasu na duble ani inny termin. Przy sterowaniu dronem trzeba mieć odsłonięte palce (przynajmniej po 3 w każdej dłoni) aby operować aparaturą, w zimnie palce kostnieją, człowiek się nie porusza więc cały się wychładza i czasami po prostu trzęsie. Wtedy ciężko jest się skupić na odpowiednim kadrze. Tak właśnie było w tym przypadku, ale finalnie udało się zrobić świetny materiał, który później można było zaobserwować na różnych socialach Miasta Warszawa. Dużym wyzwaniem są również zdjęcia nocne, ponieważ zazwyczaj aparaty w naszych dronach to nie lustrzanki, w których można kręcić bardzo wysoko wartości ISO, więc musimy głównie opierać się na czasie naświetlania. I tutaj nie raz trzeba poświęcić wiele czasu na to aby dron się ustabilizował, nie poruszał i naświetlić klatkę np. 3-4 sekundy, a jak wiemy jesteśmy w powietrzu. Jakikolwiek ruch drona podczas wykonywania takiego zdjęcia kończy się rozmazaniem fotografii. Jednak nieskromnie powiem, że nocne zdjęcia akurat opanowałem i daję sobie z nimi radę 🙂

Fotografia dronowa to?

Fotografia dronowa to piękna perspektywa pokazywania naszego otoczenia, coś nowego co się rozwija i daje kolejne możliwości w odbiorze świata. Dzięki temu jesteśmy bliżej gwiazd. Polecam każdemu obserwowanie tego typu zdjęć i śledzenie moich poczynań bo dopiero się rozkręcam!



Autorka: Beata Bruggeman-Sękowska jest międzynarodową dziennikarką, pisarką, redaktorką naczelną międzynarodowego centrum dziennikarskiego Centrum Europy Środkowo-Wschodniej, prezesem Europejskiego Instytutu ds. Ucisku Komunistycznego oraz tłumaczką przysięgłą. Urodziła się w Warszawie, ma ormiańską krew i korzenie we Lwowie. Od 2005 roku mieszka w Heerlen w Holandii.

Related Posts