Komitet ONZ badający dyskryminację rasową jest zaniepokojony sytuacją w niderlandzkich szkołach podstawowych.
‘’Mówienie w języku ojczystym nie powinno być zabronione na mocy Konwencji ONZ o dyskryminacji rasowej, także w szkole’’ – powiedziała Ellen-Rose Kambel, dyrektorka Rutu Foundation, fundacji promującej różnorodność kulturową w szkołach w wywiadzie dla niderlandzkiej gazety Nederlandsdagblad. ‘’W wielu szkołach zabrania się uczniom posługiwania się językiem ojczystym. Na przykład w klasie znajduje się tabliczka z napisem „tu mówimy tylko po niderlandzku”. Istnieją nawet szkoły, w których dzieci są karane, jeśli nie mówią po niderlandzku. Uczeń musi na przykład skopiować kilka stron ze słownika”.
Rodzice są często informowani przez nauczycieli w niderlandzkich szkołach podstawowych, iż mają zaprzestać mówienia w języku ojczystym gdyż ma to według nauczycieli zły wpływ na rozwój dziecka.
‘’Badania wskazują, że zakaz używania języka ojczystego w rzeczywistości oznacza, że dziecko wolniej uczy się języka niderlandzkiego. Uczeń ma poczucie, że powinien wyrzec się części swojej tożsamości, co jest niekorzystne dla jego/jej rozwoju. Dzieci wstydzą się i tracą pewność siebie. Widzimy na przykład, że uczniowie osiągają gorsze wyniki w czytaniu ze zrozumieniem, jeśli zwykle są karani za posługiwanie się w szkole językiem ojczystym”, kontynuuje Ellen-Rose Kambel.
Komitet ONZ doradza Niderlandom podjęcie środków, aby mniejszości nie były „ograniczane ani karane” za mówienie w języku ojczystym w szkole. Komitet apeluje również o przeszkolenie nauczycieli w zakresie edukacji wielojęzycznej.
Kambel: „Państwo holenderskie musi jasno dać do zrozumienia, że dyskryminacja jest zabroniona. Nie oznacza to, że szkoły muszą oferować edukację we wszystkich językach uczniów. Jest to w porządku, jeśli nauczyciel zgadza się z klasą, że niderlandzki jest językiem, w którym mówi się w klasie. Ale nauczyciele mogą pokazać, że każdy język jest mile widziany, na przykład przez to, że uczniowie mówiący po polsku omawiają zagadnienie szkolne w osobnej grupie lub nauczyciele umieszczają w szkole znaki powitalne w różnych językach”.
Szacuje się, że ponad jedna czwarta dzieci w niderlandzkich szkołach podstawowych jest wielojęzycznych, ma pochodzenie migracyjne. Oznacza to, że w domu mówią kilkoma językami lub w domu mówią innym językiem niż niderlandzki. Niderlandzki jest drugim językiem dla tych dzieci. Dzieci posługujące się dialektami nie są uwzględniane w powyższych statystykach, co oznacza, że liczby te są jeszcze wyższe.
Jak pisaliśmy wcześniej przygotowanie merytoryczne nauczycieli czy też jego brak ma znaczący wpływ na rozwój dziecka z pochodzeniem migracyjnym. Dzieci te lepiej radzą sobie w szkole, gdy uczą ich nauczyciele świadomi różnic kulturowych. Należy podkreślić, że pomyślne przyswajanie języka jest przyspieszane przez status, jaki środowisko dziecka (tutaj szkoła) nadaje jego ojczystemu językowi. Negatywne komentarze na temat dwujęzyczności lub dwukulturowości dziecka mogą utrudniać przyswajanie nowego języka (Kuiken i Vermeer, 2005).
Ponadto badania wskazują, że kiedy dziecko nie czuje się dobrze w niderlandzkiej szkole może to mieć negatywny wpływ na naukę w tym naukę języka niderlandzkiego. Poczucie niepewności, niezadowolenie, poczucie nie przynależności może mieć ogromny wpływ na śmiałość mówienia i nawiązywania kontaktów. Tym, co pomaga rozwiązać ten problem, jest dobry klimat międzykulturowy w szkole.
Jak pisaliśmy okazuje się, że dzieci z pochodzeniem migracyjnym częściej powtarzają klasy. Oficjalne dane przedstawiają się następująco: 15,8% dzieci bez pochodzenia migracyjnego powtarza klasę w Holandii w szkołach podstawowych, w przeciwieństwie do: 21,6% dzieci z tzw. zachodnim pochodzeniem migracyjnym, 21% dzieci nie z zachodnim pochodzeniem imigracyjnym, drugiej generacji i 27% dzieci nie z zachodnim pochodzeniem imigracyjnym pierwszej generacji.
Skąd pochodzisz ma wpływ na szanse Twojego dziecka w szkołach niderlandzkich. Na przykład: 19,4% dzieci ze środowisk migracyjnych, które przebywają w Holandii krócej niż 4 lata, otrzymało od szkół podstawowych zalecenie kontynuowania nauki w szkołach średnich na najniższym poziomie VMBO-B (przygotowawcze średnie wykształcenie zawodowe) w przeciwieństwie do 5,9 % dzieci bez pochodzenia migracyjnego. Kiedy przyjrzymy sie kwalifikacji przez szkoły na poziom VWO (najwyższy możliwy: poziom klasyfikujący do kontynuowania po jego ukończeniu nauki na Uniwersytecie), widzimy spektakularną zmianę: 8,2% dzieci ze środowisk migracyjnych, które są w Holandii krócej niż 4 lata, otrzymało wskazania od holenderskich szkół podstawowych aby kontynuować edukację na tym poziomie, w przeciwieństwie do 21,2% dzieci bez pochodzenia migracyjnego. Różnice te są widoczne dla wszystkich dzieci o różnym pochodzeniu migracyjnym, w przeciwieństwie do dzieci bez pochodzenia migracyjnego.
Zdjęcie: Afbeelding van Михаил Мингазов via Pixabay